
Adrian Andrzejczuk, Mateusz Smolicki i David Argasiński walczyli w turnieju ITF w Nigerii.
W ubiegłym tygodniu w Abudży Andrzejczuk i Smolicki odpadli w pierwszej rundzie singla i ćwierćfinale gry podwójnej.
W drugim futuresie ITF Tombim Abuja Open w Nigerii (korty twarde, 25 tys. $ w puli nagród) nieźle spisał się Smolicki. Zdobył pierwszy punkt do singlowego rankingu ATP. Zadebiutuje w nim 22 maja.
W eliminacjach wygrał z Nigeryjczykiem Henrym Atseye 5:7, 6:3 i krecz rywala. W drabince głównej pokonał Nigeryjczyka Clifforda Enosoregbe 7:6 (5), 7:6 (5), ale przegrał z Hindusem Sasim Kumarem Mukundem (rozstawiony z nr 5) 1:6, 1:6.
Andrzejczuk nie sprostał Francuzowi Thomasowi Setodjiemu 1:6, 6:4, 4:6. W kwalifikacjach Argasiński był słabszy od Australijczyka Marka Verrytha 2:6, 3:6.
W deblu Andrzejczuk i Smolicki przegrali z Mukundem i Hiszpanem Jose Francisco Vidalem Azorinem 4:6, 6:2, 9:11.