Polski Tenis

WYNIKI

GUADALAJARA WTA 500: Fręch - C. Garcia 7:6 (4), 7:5; O. Gadecki - Osorio 6:2, 6:3; MONASTYR WTA 250: Kartal - Sramkova 6:3, 7:5; BUKARESZT WTA 125: Bulgaru - Von Deichmann 6:3, 1:6, 6:4; LUBLANA WTA 125: Teichmann - Parrizas Diaz 7:6 (8), 6:4; SZCZECIN CH 125: Kopriva - Pellegrino 7:5, 6:2.

Debliści gotowi do walki

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przygotowują się do olimpijskiego startu w Londynie.

Ostatnie tygodnie nie były udane dla Polaków. Przegrali cztery ostatnie mecze. Są jednak piątym duetem w klasyfikacji ATP Doubles Team Rankings.

– Warto czekać cztery lata, by tego doświadczyć atmosfery igrzysk. Nie gramy tylko dla siebie, ale również dla kraju. Ciężko pracowaliśmy, by uzyskać kwalifikację i teraz możemy dostąpić tego zaszczytu. Na igrzyskach czujesz, że jesteś częścią wielkiej drużyny – zaznacza Fyrstenberg.

– Za wyjątkową atmosferę odpowiada przede wszystkim wioska olimpijska, która jest bardzo ładna. Podoba mi się znacznie bardziej niż w Pekinie. Zajmuje mniejszą powierzchnię, za to budynki są wyższe. Pokoje też świetne. Wszyscy najlepsi polscy sportowcy spotykają się, rozmawiają, wspólnie jedzą. Warto to przeżyć – podkreśla Matkowski, który ponad tydzień temu wziął ślub.

Temperatura w Londynie nie spada poniżej 25 stopni Celsjusza.

– Nie ma chmurki na niebie i można cieszyć się dobrą energią za słońca. Takie warunki bardzo lubimy. Praktycznie cały rok gramy przy takiej pogodzie, zaczynając od Australian Open, więc oby utrzymała się jak najdłużej – wyjawia Mariusz.

Mocno zmienił się wimbledoński obiekt.

– Nie dominuje już zieleń, tylko różowe olimpijskie banery – wyjaśnia Marcin. – Jesteśmy kontrolowani trzy, cztery razy, za nim przystąpimy do treningu. Praktycznie na każdym rogu stoi żołnierz.

Polacy poznają rywali już jutro po godz. 12.

Kategoria: