Paula Kania, Katarzyna Kawa i Barbara Sobaszkiewicz zgłosiły się do challengerów ITF w Europie.
Donieck
Kania (210 w rankingu WTA) gra w świetnie obsadzonym turnieju Viccourt Cup (korty twarde, 75 tys. $). Wygrała z Belgijką An-Sophie Mestach (157) 6:4, 6:4. W obydwu setach była lepsza o breaka. W 1/8 finału przegrała z Węgierką Timeą Babos 3:6, 4:6.
W grze podwójnej Paula i Białorusinka Polina Pekhova wygrały z Rosjanką Darią Gavrilovą i Ukrainką Heleną Ploskiną 6:0, 6:3 i Ukrainkami Anastazją Fedoryshyn i Anheliną Kalininą 6:1, 6:3. W półfinale przegrały z Serbką Vesną Dolonc i Rosjanką Alexandrą Panovą 4:6, 6:4, 8:10.
Bad Saulgau
Kawa (300) wróciła do rywalizacji o punkty do rankingu WTA. W Knoll Open (korty ziemne, 25 tys. $) po bardzo zaciętym pojedynku pokonała Niemkę Laurę Schaeder (582) 4:6, 6:4, 7:6 (5). W drugiej rundzie przegrała z Czeszką Denisą Allertovą (374) 6:4, 2:6, 4:6.
W eliminacjach wystąpiła Sobaszkiewicz (594). Przegrała z Czeszką Barborą Krejcikovą (424) 1:6, 2:6.
W deblu Polki wygrały walkowerem z Niemkami Vivian Heisen i Tatjaną Stoll. O półfinał przegrały z Rumunkami Laurą-Ioaną Andrei i Eleną Bogdan 1:6, 3:6.