Karolina Kosińska przegrała dziś w Plantation na Florydzie w ćwierćfinale singla i półfinale debla.
Polka (294 w rankingu w WTA) na amerykańskim kortach ziemnych pokonała w drodze do 1/4 finału Valerię Solovievą (Rosja) 6:1, 1:6, 7:5 i Beatrice Capra (USA) 6:2 6:2.
Natomiast Kolumbijka łatwo uporała się z Lauren Embree (USA) 6:2, 6:2 i Claire de Gubernatis (Francja) 6:1, 2:0 i krecz rywalki.
Kolumbijka jest 193 w rankingu WTA, ale rok temu zajmowała 99 pozycję na świecie. Ma na koncie zwycięstwa z Rosjanką Anna Chakvetadze, Włoszką Tatianą Garbin czy Galiną Voskoboevą z Kazachstanu.
Duque-Marino okazała się za mocna dla Polki. Wygrała pewnie 6:2, 6:2.
Karolina rywalizowała nie tylko o półfinał zmagań w Plantation, ale także o specjalne zaproszenie (SE) do kolejnych zawodów na Florydzie – w miejscowości Lutz (korty ziemne, 25 tys. $).
Otrzymać je mogła tylko w przypadku wygranej z Duque-Marino. W innym przypadku czeka ją start w eliminacjach, gdyż obecnie jest 6 na liście rezerwowej.
W parze z Teodorą Mircić (Serbia) Polka zagrały też w półfinale debla. Uległy Aurelie Vedy (Francja) i Mashonie Washington (USA) 3:6, 4:6.