Michał Przysiężny na koniec stycznia i luty zaplanował starty w Afryce i USA.
Reunion
W drugim tygodniu Australian Open (24-30 stycznia) Ołówek chce wystąpić w challengerze na pięknej wyspie Reunion (korty twarde, 30 tys. € +H).
Polak będzie tam prawdopodobnie rozstawiony z numerem jeden. Chęć gry w tym nowym turnieju wyrazili także m.in. Paul Henri Mathieu (97), Andreas Haider-Maurer (119), Stephane Robert (122), Edouard Roger-Vasselin (124) czy Yuri Schukin (125).
Nie zabraknie też młodych zdolnych graczy jak Milos Raonic (156), Matteo Trevisan (276), Thomas Fabbiano (312) czy Hari Heliovaara (345).
Johannesburg
Po walce na wyspie Reunion, Michał przeniesie się od razu do Republiki Południowej Afryki.
Zaprezentuje się w imprezie ATP SA Tennis Open (31 stycznia – 6 lutego, korty twarde, 442,5 tys. $).
W Johannesburgu Przysiężny ma pewne miejsce w drabince głównej. Gwiazdą turnieju będzie obrońca tytułu Feliciano Lopez (32).
Ponadto wiele do powiedzenia będą mieli Yen-Hsun Lu (35), Jeremy Chardy (45), Janko Tipsarevic (49), Kevin Anderson (61), Florent Serra (69) czy Dudi Sela (75).
Memphis
Po afrykańskich startach, Ołówek przez tydzień będzie przygotowywał się do występów w USA.
Pierwszym z nich będzie Regions Morgan Keegan Championships w Memphis (14-20 lutego, korty twarde w hali, 1,1 mln $).
Przysiężny zakwalifikował się do turnieju głównego, w którym powalczy aż sześciu tenisistów z czołowej dwudziestki światowego rankingu.
W Memphis chcą bowiem zagrać: Andy Roddick (8), Fernando Verdasco (9), Gael Monfils (12), Mardy Fish (16), Sam Querrey (18) i John Isner (19).
