Michał Przysiężny krótko walczył w kwalifikacjach turnieju ATP w Gstaad.
Polak (179 w rankingu ATP) w kwalifikacjach Credit Agricole Suisse Open 2011 jest rozstawiony z dwójką. W pierwszej rundzie miał wolny los. W drugiej przegrał ze Szwajcarem Yannem Marti (637) 2:6, 3:6.
Przysiężny fatalnie rozpoczął mecz. Stracił podanie dwa razy (0:4). Odrobił część strat (2:4), ale dał się przełamać po raz trzeci (2:5). Ołówek przegrał pierwszego seta (2:6).
W drugiej partii gemy dla serwujących do stanu 3:3. W siódmym Michał stracił serwis (3:4). Nie utrzymał podania także w dziewiątym gemie (3:6).
Wyprawa do Szwajcarii była więc nieudana dla głogowianina, dla którego był to trzeci start po trzymiesięcznej przerwie.
Wstępnie miał trenować po turniejach w Sopocie i Poznaniu przez trzy tygodnie. Zmienił zdanie i wybrał się do Gstaad.
Za dwa tygodnie jest zgłoszony do dużych zawodów w Montrealu. Jest drugim rezerwowym do udziału w kwalifikacjach.