Agnieszka Radwańska wygrała z Kimiko Date-Krumm w meczu pierwszej rundy Australian Open.
A. Radwańska | 6 | 4 | 7 |
K. Date-Krumm | 4 | 6 | 5 |
W pierwszym secie doszło do pięciu przełamań. O jedno lepsze była Isia i zwyciężyła (6:4). Agnieszka zaserwowała trzy asy, popełniła dziesięć niewymuszonych błędów. Japonka miała ich aż dwadzieścia dwa.
Drugą partię Polka rozpoczęła żle. Już w pierwszym gemie straciła podanie (0:1). Kolejne wygrywane są przez serwujące (4:5). Aga obroniła pierwszą piłkę setową, ale druga dała wygraną Kimiko (6:4).
Krakowianka obroniła dwa breakpointy (1:0). W trzecim gemie Japonka wywalczyła breaka (1:2). Po zaciętej walce dołożyła własne podanie (1:3) i po raz drugi przełamała serwis Radwańskiej (1:4).
Isia poprosiła o przerwę medyczną. Po powrocie na kort błyskawicznie odrobiła część strat (2:4) i pewnie wygrała gema przy swoim serwisie (3:4).
Wywalczyła drugiego breaka i wyrównała stan seta (4:4), ale w kolejnym gemie po raz trzeci straciła podanie (4:5). Natychmiast jednak odpowiedziała rebreakiem (5:5).
Agnieszka utrzymała serwis (6:5) i czwartym przełamaniem zakończyła seta (7:5). W drugiej rundzie jej rywalką będzie Chorwatka Petra Martic (140 w rankingu WTA).