Jerzy Janowicz w ciągu najbliższych czterech tygodni zagra w trzech challengerach.
Łodzianin w przyszłym tygodniu wystąpi w turnieju w Bath (korty twarde w hali, 42,5 tys. €).
Będzie starał się wrócić do czołowej 150-tki w rankingu ATP. Jest obecnie 165, a był już 148. Spadł o kilkanaście pozycji, gdyż wypadło mu 27 punktów za wygraną przed rokiem w Baku.
W Anglii powalczą też m.in. Nicolas Mahut, Gilles Muller, Dustin Brown, Dmitrij Tursunov, Karol Beck czy Ruben Bemelmans.
Wycofali się natomiast: Ilija Bozoljac, Josselin Ouanna, Dieter Kindlmann i Kristof Vliegen.
Od 28 marca Jerzyk będzie rywalizował we francuskim Saint Brieuc (korty ziemne w hali, 30 tys.+H €), gdzie w ubiegłym sezonie triumfował Michał Przysiężny.
We Francji przeciwnikami będą m.in. Ruben Ramirez Hidalgo, Stephane Robert, Benoit Paire czy Maximo Gonzalez.
Z Saint Brieuc, Janowicz wróci do Polski. Przez kilka będzie przygotowywał się do startu w Atenach (korty twarde, 85 tys.+H €).
