Tenisistki rozpoczną rok w zawodach w Australii i Nowej Zelandii.
Brisbane
W Brisbane International (1-7 stycznia, korty twarde, 655 tys. $) na kort planuje wrócić Kim Clijsters. Belgijka z powodu kontuzji mięśni brzucha nie rywalizowała od sierpnia.
Kim to triumfatorka tego turnieju sprzed dwóch lat. W finale pokonała swoją rodaczkę Justine Henin.
Startem w Australii chce sezon rozpocząć również Amerykanka Serena Williams. Dla byłej liderki rankingu to będzie pierwszy turniej od przegranego finału na kortach Flushing Meadows.
W Brisbane chcą pojawić się także m.in, Australijka Samnatha Stosur i Serbka Ana Ivanovic. Ze startu zrezygnowała Rosjanka Maria Sharapova, której dokucza nadal kontuzja kostki.
Auckland
Listę startową turnieju w Auckland (2-7 stycznia, korty twarde, 220 tys. $) otwiera Niemka Sabine Lisicka.
W ASB Classic chcą także rywalizować m.in. Rosjanka Svetlana Kuznetsova, Włoszki Flavia Pennetta i Roberta Vinci oraz Niemki Julia Goerges i Angelique Kerber.
Tytułu będzie bronić Węgierka Greta Arn. Dziką kartę do zawodów otrzymała starsza z sióstr Williams – Venus. Z powodów zdrowotnych wycofała się jednak z turnieju.
31-letnia Amerykanka zmagała się w tym roku z poważnymi kłopotami zdrowotnymi. Rzadko pojawiała się na korcie i wypadła z pierwszej setki rankingu WTA.
