Katarzyna Piter zwyciężyła w finale challengerze w Koksijde.
Polka (269 w rankingu WTA) została rozstawiona w Belgii z numerem 4. W pojedynku finałowym zmierzyła się z 18-letnią Holenderką Kiki Bertens (339). Kasia wygrała 6:4, 6:4.
Mecz był bardzo wyrównany, w każdej z dwóch partii o zwycięstwie naszej zawodniczki decydowała różnica breaka.
Piter wstępnie zgłosiła się do turniejów w Versmold i Koksijde. Zdecydowała się jednak na start w Belgii.
Było to świetne posunięcie, zarówno dla Kasi jak i Magdy Linette. Obydwie dziś mogą świętować wygrane w zawodach.
Tydzień temu 19-latka dotarła do półfinału challengera w Hechingen, przegrywając walkę o finał z Hiszpanką Silvią Soler-Espinosa. Z Niemiec Piter wywiozła 34 punktów, a od poniedziałku jest polską rakietą numer 3 w światowym rankingu.
Kasia wywalczyła w Belgii 50 punktów do rankingu WTA. W przyszłym tygodniu z Belgii przeniesie się do Czech, aby walczyć w Ołomuńcu. Ma pewne miejsce w turnieju głównym.