Mecz Polska – Belgia w Pucharze Federacji kobiet coraz bliżej. W poniedziałek na kort hali „Łuczniczka” w Bydgoszczy weszły Klaudia Jans i Alicja Rosolska.
Zawodniczki ćwiczyły pod okiem trenera Macieja Domki i kapitana reprezentacji Tomasza Wiktorowskiego. Na świeżo położonej nawierzchni taraflex zaprezentowały duży repertuar uderzeń. Trening zakończył pojedynek deblowy na same woleje. Panowie byli skuteczniejsi.
Do Bydgoszczy przyleciała już kapitan reprezentacji Belgii Sabine Appelmans ze swoimi podopiecznymi. W drodze z lotniska szczególnie rozbawił je widok człowieka ubranego w odblaskową kamizelkę, którego zadaniem jest przeprowadzanie dzieci przez jezdnię.
Hala „Łuczniczka”, którą odwiedziły po przylocie, też przypadła im do gustu. We wtorek przyjadą siostry Radwańskie (także kontuzjowana Urszula) oraz Marta Domachowska. W środę zaś pojawi się liderka reprezentacji Belgii Yanina Wickmayer.
Znamy już plan wtorkowych treningów. W godz. 10-13 i 16-19 kort będzie należeć do Belgijek. Od 13 do 16 i potem jeszcze od 19 do wieczora – do reprezentantek Polski. Na tym drugim treningu będzie już obecna Agnieszka Radwańska.
