Klaudia Jans i Wiera Duszewina (Rosja) przegrały pojedynek ćwierćfinałowy w Rzymie z Hiszpankami Nurią Llagostera Vives i Marią Jose Martinez Sanchez 2:6, 2:6.
W pierwszej partii rywalki przełamywały Klaudię i Wierę trzy razy. Polka i Rosjanka zrewanżowały się jednym breakiem. Zdołały wygrywać tylko jednego swojego gema serwisowego. Hiszpanki zwyciężyły 6:2.
Druga partia miała identyczny przebieg jak pierwsza. Rywalki wygrały z przewagą dwóch breaków 6:2. Mecz trwał godzinę i cztery minuty. W wygranych piłkach było 56 do 40.
Hiszpanki to znakomite deblistki. Leworęczna Maria jest aktualnie 6 w rankingu, Nuria zajmuje 7 pozycje. Wspólnie zwyciężały w 9 zawodowych imprezach (Acapulco 2008, Bogota, Acapulco, Barcelona, Palermo, Toronto, New Haven, Doha 2009, Dubaj 2010).
Kilka godzin wcześniej w 1/8 finału Klaudia i Wiera pokonały debel czesko-słoweński Kvetę Peschke i Katarinę Srebotnik 6:4, 6:2.
Polka i Rosjanka w pierwszej partii odebrały podanie rywalkom trzy razy, same dały się przełamać dwukrotnie. Ale przewaga breaka wystraczyła do wygrania 6:4.
W drugiej secie bez przełamań do stanu (2:2). W piątym gemie Polka i Rosjanka odebrały serwis przeciwniczkom (3:2). Rywalki nie zdołały ugrać już żadnego gema. Drugie przełamanie w siódmym gemie pozwoliło naszej parze wygrać 6:2.
Doświadczona 34-letnia Kveta wygrała w swojej karierze 15 zawodowych tytułów deblowych, ostatni sukces to wygrana w Indian Wells, wspólnie z Katariną. Triumfowała też w 10 imprezach z cyklu ITF. Aktualnie zajmuje 15 pozycję w rankingu deblistek, ale w lipcu 2008 był już 3 na świecie.
29-letnia Katarina też jest specjalistką od gry podwójnej, choć obecnie w rankingu jest 31, to w styczniu 2008 była 3. Dorobek Słowenki jest bardzo imponujący. Ma 22 wygranych zawodowych imprez, grała też w trzech finałach wielkoszlemowych (US Open, 2006 oraz Roland Garros, Wimbledon w 2007). Ostatnie zwycięstwo odniosła w tegorocznym Indian Wells.