Trwa zła passa Anny Korzeniak. Polka uległa Holenderce Elise Tamaeli w meczu pierwszej rundy turnieju w Ołomuńcu.
Korzeniak | 4 | 6 | 0 |
Tamaela | 6 | 1 | 6 |
Ania rozpoczęła spotkanie. Błyskawicznie straciła podanie (0:1), ale szybko wywalczyła rebreaka (1:1). Ania obroniła kolejne breakpointy i wyszła na prowadzenie (2:1). Cała seria przełamań. Korzeniak była lepsza o breaka (4:2), ale Elise odrobiła straty (4:4).
Holenderka zdobyła trzeciego i czwartego gema z rzędu i zarazem pierwszego seta (4:6). Partia trwała aż 61 minut.
W drugim secie, Ania od razu dała się przełamać (0:1), ale zdobyła rebreaka (1:1). Następne pięć gemów również dla Polki (6:1).
Długi gem na otwarcie trzeciej partii. Sięgnęła po niego Holenderka (0:1). Korzeniak straciła serwis trzy razy w trzecim secie (0:6). Do drugiej rundy awansowała Tamaela.
Leworęczna Holenderka ma 26 lat. Zajmuje 321 miejsce w rankingu WTA. W tym sezonie była w finałach zawodów w Stuttgarcie i Bad Saulgau. Stoczyła w 2010 roku dwa pojedynki z polskimi zawodniczkami. Przegrała z Katarzyną Piter i Magdą Linette.