Ania Korzeniak uległa Ukraince Lesyi Tsurenko w Warszawie 4:6, 5:7.
Korzeniak | 4 | 5 | — |
Tsurenko | 6 | 7 | — |
Spotkanie rozpoczęła Ukrainka. Nie bez problemów wygrała swojego gema (0:1). W kolejnym przełamała Anię (0:2). Leslya popełnia błąd serwisowy, Polka odrabia stratę (1:2). Doprowadza do równowagi (2:2).
Ania nie zwalnia tempa, odbebrała serwis rywalce (3:2). Szybki rebreak. Korzeniak popełnia podwójny błąd serwisowy, który dał Ukraince okazję na odrobienie straty (3:3). Obie dziewczyny wygrywały swoje podania (4:5). Dwa setbole dla rywalki. Wykorzystała już pierwszego z nich, przełamała Anię i zwyciężyła 6:4 w pierwszej partii.
W drugim secie zawodniczki wygrywały swoje serwisy, bez żadnej okazji na breaka do stanu (2:2). Polka nie wykorzystała breakpointa (2:3). W siódmym gemie Ania nie marnuje okazji, odbiera podanie Ukrainkę (4:3).
Szybki break powrotny, przełamanie do zera (4:4). Przy drugiej przewadze Lesya wygrywa swojego gema (4:5). Nie powtórzyła się sytuacja z pierwszej partii. Ania utrzymała serwis (5:5). Dwunasty gem przynosi jednak drugiego breaka Ukraince i wygraną w secie 7:5.
21-latka z Krakowa, 253 rakieta świata, jest ostatnią Polką, która walczy jeszcze o awans do turnieju głównego.
Jej rywalka, 19-letnia Ukrainka jest 216 w rankingu WTA. W tym sezonie grała w finałach dwóch challengerów, w Sztkoholmie i Mińsku. Nie ma na swoim koncie żadnego turniejowego zwycięstwa.