Mateusz Kowalczyk bez powodzenia walczył w eliminacjach challengera w Rennes (korty twarde w hali, 64 tys. €). Skreczował w trzecim secie meczu z Francuzem Nicholasem Boulch.
Kowalczyk | 7 | 2 | 2 i krecz |
Boulch | 6 | 6 | 2 |
Francuz rozpoczął od wygrania swojego serwisu (0:1). Kowi obronił breakpointa i utrzymał podanie, mimo trzech podwójnych błędów (1:1). Nadal bez przełamań (4:5). Mateusz obronił piłkę setową (5:5).
Łatwy gem Nicolasa (5:6), który znów nie wykorzystał kolejnych dwóch setboli (6:6). W tie-break górę wzięło większe doświadczenie Polaka (7:4).
W drugiej partii bez przełamań do stanu 2:2. W piątym gemie Kowi stracił podanie (2:3). Podobna sytuacja miała miejsce kilka minut póżniej (2:5). Po siódmym asie, set dla Boulcha (2:6).
W decydującej partii na razie bez breaków (2:2). Przy stanie 30:30 Mateusz zrezygnował z dalszej gry z powodu urazu.
Polak w tym sezonie skupił się na grze podwójnej (93 miejsce na świecie), dlatego też ucierpiał na tym ranking singlowy (1601). We wrześniu Mateusz ożenił się (gratulacje dla młodej pary). Miał zagrać już przed tygodniem w belgijskim Mons, ale odwołał start.
Wyniki
Pierwsza runda: Lavergne – Dupuy 6:1, 6:4; Son. Ratiwatana – L. Zovko 7:6 (7), 6:1; San. Ratiwatana – Stouff 6:1, 6:3; Boulch – Kowalczyk 6:7 (4), 6:2, 2:2 i krecz Mateusza; B. Battistone – Gueydan 6:3, 6:1; D. Martin – Siljestrom 5:7, 7:6 (2), 6:4.
Druga runda: (1) El Amrani – Lavergne 6:2, 6:4; (7) Rosenzweig – Son. Ratiwatana 6:3, 6:4; (2) Krajinovic – San. Ratiwatana 6:0, 3:6, 7:6 (2); (8) Herbert – Boulch 6:3, 6:0; (3) H. Kontinen – B. Battistone 6:2, 6:3; (6) Renavand – D. Martin 6:3, 6:4; (4) Bachinger – Daraize 6:1, 6:2; (5) Slanar – Vemic 6:4, 6:1.
Trzecia runda: (1) El Amrani – (7) Rosenzweig 6:2, 6:4; (8) Herbert – (2) Krajinovic 7:6 (5), 6:4; (3) H. Kontinen – (6) Renavand 3:6, 6:4, 7:6 (8); (4) Bachinger – (5) Slanar 5:7, 6:2, 6:2.