Mateusz Kowalczyk przegrał z Sergio Gutierrezem-Ferrolem (na zdjęciu) 4:6, 4:6 w meczu, którego stawką był awans do drabinki głównej challengera w Marakeszu.
Obydwaj tenisiści świetnie serwowali, ale w każdym z setów o jedno przełamanie lepszy był Hiszpan. To Gutierrez-Ferrol zdobył 5 punktów i awansował więc do turnieju głównego, w którym zmierzy się ze Słoweńcem Blazem Kavciciem.
………………………………………..
Polak (754 w rankingu singlistów) w tym sezonie stawia na grę podwójną (116 miejsce). Jednak jeśli jest okazja, próbuje swoich sił w eliminacjach. Nie zdołał się przebić do challengerów w Sao Paulo i Belgradzie.
Do Maroka przyjechał jako halowy drużynowy mistrz Polski. Zdobył ten tytuł dla Górnika Bytom wraz z Grzegorzem Panfilem. Po wolnym losie w pierwszej rundzie, wczoraj pokonał zdolnego Hiszpana Inigo Cervantesa (246) 3:6, 7:5, 2:0 i krecz rywala.
Gutierrez-Ferrol (271) wygrał natomiast z Portugalczykiem Joao Sousą 7:6 (2), 6:3. 21-letni Hiszpan w tym sezonie startował głównie w futuresach. Wygrał w Murcii I oraz był w finałach w Ciutadelli i Murcii II.
Sergio od trzech tygodni walczy o punkty w Maroku. Nie przebił się przez kwalifikacje w Tanger, Meknes i Rabacie.
DRABINKA SINGLA
(1) Dolgopolov – Goffin; Ungur – Arnaboldi; Vassallo-Arguello – Bozoljac; (5) Gabashvili – Schukin (3) Darcis – Crugnola; Kukushkin – Sidorenko; Recouderc – Meffert; (8) Bolelli – Jaziri; (6) M. Granollers – Alb. Martin; Andujar – El Amrani; Cipolla – Ziadi; (4) Kavcić – Gutierrez-Ferrol (7) Crivoi – Gremelmayr; Ouahab – Chaki; Knittel – Sergeyev; (2) J. Nieminen – Ascione.