Nikołaj Davydenko pokonał Łukasza Kubota w drugiej rundzie turnieju Malaysian Open.
Polak (57. w rankingu ATP) świetnie rozpoczął zawody w Kuala Lumpur (korty twardy w hali, 850 tys. $). Pokonał Czecha Lukasa Rosola (78) 6:3, 6:3.
Przegrał jednak z doświadczonym Rosjaninem (36) 3:6, 6:7 (2). W ich poprzednim meczu (US Open 2006) także wygrał Davydenko 6:4, 6:1, 6:1.
KUBOT – DAVYDENKO 3:6, 6:7 (2)
Nikołaj łatwo wygrał pierwszego gema. Łukasz z trudem utrzymał podanie (1:1). W czwartym gemie dał się przełamać, popełnił już cztery podwójne błędy (1:3). Błyskawicznie wywalczył rebreaka i to na sucho (2:3).
W ósmym gemie Polak stracił serwis (3:5). Przegrał pierwszą partię (3:6) po 38 minutach. Kluczowy okazał się niski procent pierwszego podania (zaledwie 46) i aż sześć podwójnych błędów.
Davydenko uzyskał breaka w trzecim gemie drugiego seta (1:2), ale Kubot szybko uzyskał przełamanie powrotne (2:2). Kontynuował dobrą passę. Obronił breakpointa (3:2) i odebrał podanie rywalowi (4:2).
Łukasz nieskutecznie serwował na seta (5:4). Nikołaj wyrównał (5:5, 6:6). W tie-breaku Łukasz wygrał tylko jedną z pięciu akcji po własnych serwisach. Przegrał wyrażnie 2:7. Przebieg: 1:0, 1:1, 1:2, 1:3, 1:4, 2:4, 2:5, 2:6, 2:7.
W Malezji Kubot zdobył 20 punktów. W przyszłym tygodniu zagra w turnieju w Tokio.
