Łukasz Kubot po zwycięstwie nad Carlosem Berlocqiem awansował do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju w Paryżu.
Kubot | 6 | 7 | 6 | – | – |
Berlocq | 3 | 6 | 3 | – | – |
Łukasz żle rozpoczął spotkanie. Stracił podanie w pierwszym gemie (0:2). Wybronił się dwa razy przed podwójnym breakiem (1:2, 2:3).
Kubot wywalczył przełamanie powrotne (3:3). Po raz pierwszy objął prowadzenie (4:3). Zdobył czwartego gema z rzędu (5:3).
W świetnym stylu sięgnął po pierwszą partię (6:3). Od stanu 1:3 – zaprezentował skuteczny i efektowny tenis.
Polak kontynuuje świetną passę. Przełamał Carlosa w trzecim gemie drugiego seta (3:1).
Niestety, szóstym Berlocq uzyskał rebreaka (3:3). Kubot odebrał podanie przeciwnikowi (5:4), ale nieskutecznie serwował na seta (5:5).
Tenisiści doprowadzili do tie-breaku (6:6). W nim Luki wykorzystał pierwszą piłkę setową (7:4) i jest coraz bliższy gry w trzeciej rundzie.
W trzeciej partii było bez przełamań do stanu (2:1). Czwarty gem przyniósł breaka dla Łukasza (3:1).
Polak utrzymał przewagę (5:3), choć musiał bronić dwa breakpointy. Zwyciężył w trzeciej partii (6:3).
O najlepszą szesnastkę Łukasz zagra z rok młodszym Kolumbijczykiem Alejandro Fallą (120 w rankingu ATP). Sześć lat temu w halowym challengerze w Dniepropietrowsku lepszy był zawodnik z Ameryki Południowej.
Kubot ma korzystny bilans gier z Argentyńczykiem (3:1). Pokonał go niedawno w Madrycie 6:1, 6:7 (2), 6:2, a także pięć lat temu w Pradze 7:6 (5), 6:4. Natomiast doznał porażki w San Luis Potosi w 2005 roku 6:1, 0:6, 6:7 (4). Berlocq to 69. zawodnik świata.
Drabinka singla mężczyzn – Kliknij tutaj