Łukasz Kubot wygrał z Samem Querreyem w pierwszej rundzie Australian Open. Zachowa tym samym pozycję w czołowej setce rankingu.
Kubot | 5 | 6 | 3 | 6 | 8 |
Querrey | 7 | 2 | 6 | 1 | 6 |
Polak wspierany przez grupę głośnych fanów już w pierwszym gemie przełamał Amerykanina (1:0), ale Sam błyskawicznie uzyskał rebreaka (1:1).
Kubot nie wykorzystał trzech breakpointów (1:2). Dwie szanse zmarnował także Querrey (2:2). Kolejne gemy dla podających (5:6). Niestety, w dwunastym Polak dał się przełamać i przegrał pierwszego seta (5:7).
Luki uzyskał breaka w trzecim gemie drugiej partii (2:1). W kolejnym Sam nie wykorzystał szansy na przełamanie powrotne (3:1).
Polak ma już na koncie podwójnego breaka (4:1). Wygrał drugiego seta w znakomitym stylu (6:2).
W trzeciej partii bez przełamań do stanu (2:3). W szóstym gemie zawodnik z USA przełamał Kubota (2:4), ale ten błyskawicznie mu się rewanżuje (3:4).
Niestety, po raz kolejny Polak nie utrzymał podania (3:5). Przegrał trzeciego seta (3:6).
Kubot przełamał rywala w drugim (2:0) i czwartym gemie czwartej partii (4:0). Triumfował w secie bardzo wyrażnie (6:1).
W piątym secie bez przełamań do stanu (6:6), choć Querrey miał w drugim gemie jednego breakpointa.
W trzynastym gemie Polak odebrał podanie Amerykaninowi (7:6). Utrzymał serwis i mógł się cieszyć z cennego zwycięstwa w efektownym tańcu (kankanie).
Kolejnym rywalem Kubota będzie Ukrainiec Sergiej Stakhovsky, z którym Łukasz trzy razy już wygrał. Mecz odbędzie się w nocy z wtorku na środę o godz. 1.