Magda Linette jutro wyjeżdża na obóz do Cetniewa. Na korty wróci na początku listopada.
18-latka z Poznania zrobiła w tym roku prawdziwą furorę w rozgrywkach WTA. Rozpoczynała sezon na 1008 miejscu, a obecnie jest 191. tenisistką świata.
Magda zwyciężyła w czterech turniejach o puli nagród 25 tys. $ (Szczecin, Hechingen, Versmold, Katowice) oraz była w dwóch finałach (Toruń, Zagrzeb).
Po powrocie z Aten, gdzie Linette przegrała w pierwszej rundzie, starała się nadrobić zaległości szkolne.
– Już w piątek wyjeżdżam na obóz przygotowawczy do Cetniewa. Będę tam trenowała do 24 pażdziernika – mówi Madzia. – Póżniej przez tydzień będą ćwiczyła w Poznaniu już pod kątem występu w halowego turnieju w niemieckim Ismaning.
Zawody Bueschl Open (1-7 listopada, 50 tys. $+H) odbędą się na szybkiej nawierzchni. Nie będą ostatnimi w tym roku, w jakim wystąpi podopieczna Kuby Rękosia.
– Planuję zagrać jeszcze w kilku turniejach. Dokładny plan kolejnych startów ustalę wraz z trenerem – wyjaśnia Magda.
Być może więc Polka zdecyduje się na grę w Mińsku (8-14 listopada, 25 tys. $), Opolu (15-21 listopada, 25 tys. $) lub Prerovie (22-28 listopada, 25 tys. $).