Polski Tenis

WYNIKI

MADRYT WTA 1000: Rus - B. Fruhvirtova 7:5, 6:3; Eala - Tsurenko 2:6, 6:4, 6:4; Podoroska - Siniakova 6:2, 7:6 (2); Maria - Stearns 6:7 (4), 6:2, 7:6 (5); Begu - L. Fruhvirtova 6:4, 7:6 (0).

Montreal WTA – Radwańska najlepsza w Rogers Cup

Trzy biało-czerwone walczyły w turnieju Rogers Cup.

W zawodach rangi Premier (korty twarde, 2,4 mln $) Agnieszka Radwańska (5 w rankingu WTA) jest rozstawiona z 3. Rozpoczęła rywalizację od drugiej rundy. Wygrała z Czeszką Barborą Zahlavovą Strycovą (37) 6:4, 6:4.

W pierwszym secie krakowianka przegrywała już 2:4, ale zdobyła cztery kolejne gemy (6:4). W drugiej partii dwa razy była gorsza o breaka (0:1, 1:2). Odrobiła straty. Wykorzystała piątą piłkę meczową (6:4).

W trzeciej rundzie pokonała Niemkę Sabine Lisicki (29) 6:1, 3:6, 6:3. Zrewanżowała się jej za przegraną w półfinale Wimbledonu 2014.

Isia znakomicie rozpoczęła mecz. W pierwszym secie uzyskała podwójne przełamanie (3:1, 5:1, 6:1). W drugiej partii po raz pierwszy straciła podanie (2:4).

Błyskawicznie uzyskała rebreaka (3:4), ale po raz drugi z rzędu nie utrzymała serwisu (3:5 i 3:6). W decydującej odsłonie Niemka przełamała Polkę (1:2). Agnieszka zdobyła jednak cztery gemy z rzędu (5:2). Skutecznie serwowała na mecz (6:3).

W ćwierćfinale Polka rozbiła Białorusinkę Victorię Azarenkę (11) 6:2, 6:2. Pojedynek trwał zaledwie 66 minut.

Radwańska straciła podanie w pierwszym gemie (0:1), ale szybko uzyskała rebreaka (1:1). Po raz drugi (4:2) i trzeci przełamała Azarenkę (6:2).

Świetnie rozpoczęła drugą partię (2:0). Tylko na chwilę straciła przewagę breaka (2:1). Po raz piąty i szósty odebrała podanie rywalce (3:1, 6:2).

W półfinale Radwańska pokonała Rosjankę Jekaterinę Makarovą (19) 7:6 (1), 7:6 (3). Ponad dwugodzinny pojedynek był bardzo wyrównany.

W pierwszej partii nie doszło do żadnego przełamania. Makarova obroniła trzy piłki setowe przy stanie 5:4 i 6:5 dla Agnieszki. Tie-break to popis krakowianki (7:1).

W drugim secie Polka po raz pierwszy odebrała podanie rywalce (2:1), ale straciła przewagę (3:3). Ponownie przełamała Rosjankę (5:4), ale nieskutecznie serwowała na mecz (5:5). W tie-breaku znów była wyrażnie lepsza (7:3).

W niedzielnym finale Radwańska wygrała z Amerykanką Venus Williams (26) 6:4, 6:2.

W pierwszym secie szybko objęła wyrażne prowadzenie (4:1). Zawodniczka z USA odrobiła tylko część strat (6:4). W drugiej partii wyrównana walka była tylko do stanu 2:2. W kolejnych gemach na korcie dominowała już Isia (6:2).

Drabinka singla kobiet w Montrealu – Kliknij tutaj

Urszula Radwańska (133) – dzięki wycofaniu się kilku zawodniczek – dostała się do zmagań w kwalifikacjach. Wygrała z Argentynką Paulą Ormaecheą (89) 6:3, 6:1.

W meczu o awans przegrała z Amerykanką Lauren Davis (43) 3:6, 6:3, 1:6. Natomiast Alicja Rosolska (1160) uległa Kanadyjce Stephanie Dubois (278) 0:6, 4:6.

Drabinka kwalifikacji kobiet w Montrealu – Kliknij tutaj

W grze podwójnej Rosolska i Francuzka Caroline Garcia wygrały z Belgijką Kirsten Flipkens i Czeszką Petrą Kvitovą 6:4, 6:4, ale przegrały z Amerykankami Raquel Kops-Jones i Abigail Spears 6:7 (4), 5:7.

Drabinka debla kobiet w Montrealu – Kliknij tutaj

Kategoria: