Dieter Kindlmann stanie jutro na drodze Michała Przysiężnego. Doświadczony Niemiec pokonał Polaka 7 lat temu. Jak będzie tym razem?
Faworytem czwartkowego pojedynku jest jednak „Ołówek”, który od kilku tygodni imponuje świetną formą. Jeśli serwis będzie funkcjonował tak dobrze jak w meczu z Michaiłem Kukushkinem, to jest spora szansa na awans do półfinału.
27-letni Dieter (na zdjęciu) od wielu lat usiłuje się dostać do pierwszej setki rankingu. Najbliżej tego celu był w 2004 roku. Zajmował wtedy 130 miejsce na świecie.
Przez większość zawodowej kariery występował na poziomie challengerów. Ma na koncie cztery turniejowe zwycięstwa w Aschaffenburgu 2003, Oberstaufen 2004, Wolfsburgu 2005 i New Delhi 2008.
Na najwyższym poziomie rozgrywkowym rozegrał 11 spotkań, w których odniósł tylko jedną wygraną. We French Open 2006 pokonał Rumuna Razvana Sabau.
Z Przysiężnym zmierzył się w 2003 roku w challengerze w miejscowości Tumkur (Indie). Niemiec wygrał wtedy łatwo 6:4, 6:0.
W tym sezonie Kindlmann prezentuje nierówną formą. W eliminacjach w Chennai przegrał ze zdolnym Tsung-Hua Yang z Tajwanu.
Przebił się przez kwalifikacje w Australian Open. Pokonał Pablo Santosa (Hiszpania), Laurenta Recouderca (Francja) i Marsela Ilhana (Turcja). W dwóch ostatnich meczach triumfował po zażartej walce 11:9 w 3 secie.
W turnieju głównym Nikołaj Davydenko (Rosja) pozwolił mu zdobyć tylko 4 gemy.
Ponadto Niemiec startował w Heilbronn. Zwyciężyła Jana Mertla (Czechy), a uległ Tobiasowi Kamke (Niemcy). W Belgradzie pokonał w 1. rundzie Raemona Sluitera (Holandia) 6:4, 6:2.
Początek meczu w czwartek o godz. 14.
Obraz z meczu: Kliknij tutaj