Grzegorz Panfil udanie rozpoczął starty w eliminacjach challengera w Tanger. Wygrał z Duńczykiem Thomasem Kromannem 6:1, 7:5.
W pierwszym secie Polak przełamał mało doświadczonego rywala (1141 na świecie) w trzecim, piątym i siódmym gemie. Zwyciężył w pierwszym secie 6:1 (29-16 w piłkach).
Druga partia rozpoczęła się niespodziewanie. Kromann przełamał Grzegorza, ale ten odrobił straty w czwartym gemie. Polak przy stanie 5:4 nie wykorzystał dwóch piłek meczowych. Jednak w dwunastym gemie Duńczyk stracił podanie. Seta dla Grzegorza 7:5 (39-33 w piłkach).
Panfil pewnie awansował do drugiej rundy. Tam zadanie będzie już dużo trudniejsze. Zmierzy się z rutynowanym 28-letnim Francesco Aldim z Włoch (270 miejsce). W 2005 roku gracz z Italii był już 111.
Ślązak (576 miejsce w rankingu ATP) lubi grać na ceglanej mączce. Przeniósł się na nią w tym tygodniu, po odpadnięciu w trzeciej rundzie kwalifikacji w Bergamo. W Maroku wystartuje w kwalifikacjach dwóch challengerów.
DRABINKA GRZEGORZA
(2) Francesco Aldi (Włochy) – Daniel Yoo (Korea Południowa) 6:3, 6:0
Grzegorz Panfil (Polska) – Thomas Kromann (Dania) 6:1, 7:5
Joao Sousa (Portugalia) – Harsh Mankad (Indie) 6:1, 6:3
Fritz Wolmarans (RPA) – (8) Artem Smirnov (Ukraina) 3:6, 6:4, 6:2
Wynik na żywo –
www.atpworldtour.com/Tournaments/Challenger-Tour.aspx