Pięciu Polaków startowało w BNP Paribas Masters w Paryżu.
Jerzy Janowicz (14 w rankingu ATP) w zawodach w stolicy Francji (korty twarde w hali, 2,6 mln €) przed rokiem dotarł aż do finału. W tegorocznej edycji został rozstawiony z czternastką.
W pierwszej rundzie miał wolny los. W drugiej wygrał z Kolumbijczykiem Santiago Giraldo (80) 7:6 (3), 6:3. Drobny kryzys miał tylko w połowie pierwszego seta (od 3:1 do 3:4).
W tie-breaku dominował na korcie (7:3). O losach drugiej partii przesądził jeden break na korzyść łodzianina (6:3).
W 1/8 finału Jerzyk przegrał z Hiszpanem Rafaelem Nadalem (1) 5:7, 4:6. Do stanu 5:5 Janowicz znakomicie serwował m.in. w jednym gemie posłał cztery asy.
W jedenastym gemie stracił podanie (kilka złych decyzji – za dużo skrótów). W drugiej partii po raz drugi z rzędu Nadal przełamał Janowicza. Jurek odrobił straty, ale ponownie nie utrzymał serwisu. Nie zdołał uzyskać rebreaka.
W poniedziałek Polak spadnie w światowej klasyfikacji na 21. pozycję.
Drabinka singla w Paryżu – Kliknij tutaj
W kwalifikacjach Michał Przysiężny (65) wygrał z Francuzem Markiem Gicquelem (100) 6:1, 6:4 i Rumunem Victorem Hanescu (76) 6:3, 6:7 (3), 6:3.
W drabince głównej pokonał Fina Jarkko Nieminena (38) 6:3, 7:6 (6). Głogowianin znakomicie serwował. W pierwszym secie przełamał rywala w szóstym gemie. W drugiej partii żaden z graczy nie miał nawet breakpointa.
W tie-breaku Przysiężny przegrywał już 4:6. Wygrał jednak kolejne cztery akcje (8:6), po drodze obronił dwie piłki setowe.
Dziś Michał przegrał z Amerykaninem Johnem Isnerem (16) 6:7 (3), 6:4, 3:6. Dał się przełamać rywalowi tylko w decydującym, trzecim secie. W pierwszej partii Isner triumfował w tie-breaku (7:3). W drugiej Amerykanin raz stracił podanie.
W poniedziałek Przysiężny awansuje do grona najlepszych 60 tenisistów świata.
Łukasz Kubot (76) pokonał Denisa Kudlę z USA (96) 6:7 (0), 6:2, 6:3. W meczu o awans przegrał z Holendrem Robinem Haase (46) 2:6, 6:7 (5).
Drabinka eliminacji w Paryżu – Kliknij tutaj
Kubot zdecydował się także na start w grze podwójnej. Jego partnerem był Szwed Robert Lindstedt. Nie sprostali Białorusinowi Maksowi Mirnemu i Rumunowi Horii Tecau 6:7 (3), 6:7 (5).
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wygrali z duetem Francuzów Kenny De Schepper/Pierre-Hugues Herbert 6:4, 7:6 (6), ale przegrali Mike’m i Bobem Bryanami (USA) 3:6, 7:5, 8:10.
Drabinka debla w Paryżu – Kliknij tutaj