W oryginalny sposób o sponsorów zabiega Paula Kania. Zdolna 18-latka wystosowała apel z prośbą o wsparcie finansowe, które pozwoli jej na rozwój.
Na dwóch frontach
Sosnowiczanka z dobrej strony pokazała się w tym roku w rozgrywkach WTA i ITF. Awansowała na 427. miejsce w rankingu seniorek (była już nawet 405).
W gronie zawodniczek do lat 18 plasuje się na 63. pozycji (była już 46) na świecie, choć grała w nich w tym sezonie tylko do maja.
W zawodowych rozgrywkach zwyciężyła w turnieju w Gliwicach, a była w ćwierćfinałach w Szczecinie, Katowicach i Piestanach.
W kilku innych zawodach nie miała szczęścia w losowaniach. Często trafiała na wysoko rozstawione rywalki. Została też w Szczecinku mistrzynią Polski seniorek.
Paula od trzech miesięcy trenuje pod okiem Grzegorza Gelmudy, a jej sparingpartnerem jest Błażej Koniusz.
Apel
Nie może liczyć obecnie na wsparcie z PZT, dlatego też postanowiła sama zadbać o pozyskanie sponsorów. Napisała apel, który został zamieszczony na stronie Chorzowskiego Towarzystwa Tenisowego. Oto jego fragmenty:
– Obecnie połowę czasu spędzam na wyjazdach na turnieje, a gdy jestem w domu trenuje 6 godzin dziennie. Natomiast resztę czasu poświęcam na naukę i sen.
– Niestety, choć jestem już „o krok”, to jeszcze nie jestem na takim etapie kariery tenisowej, aby z własnych środków i bez pomocy rodziców, móc finansować swoje wyjazdy na turnieje, treningi, opiekę lekarzy i wszystko co składa się na całokształt potrzeb mojego dalszego rozwoju.
– W obecnych czasach mój klub również walczy z problemami finansowymi, lecz mimo to nieodpłatnie udostępnia mi korty i halę do treningów.
– To przełomowy i najważniejszy etap mojej kariery tenisowej – albo uda mi się zrealizować moje marzenia, dla których do dziś tyle poświęciłam, albo będę musiała rozstać się z tenisem, jednocześnie tracąc to co kocham i na co pracowałam 12 lat.
– Jeżeli jesteś sympatykiem tenisa, albo w ogóle sportu, to proszę, pomóż – a być może już niebawem pójdę śladem sióstr Radwańskich. W co wierzę i w co wierzą wszyscy otaczający mnie troskliwą opieką.
Kolejna Polka w setce?
Pozyskanie sponsora ułatwiłyby dalszy rozwój utalentowanej tenisistce, która mogłaby wtedy częściej startować. Wtedy też miałaby szansę na szybszy awans do grona 200, a w przyszłości do czołowej 100 rankingu WTA.