Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski pokonali braci Boba i Mike Bryanów 6:4, 6:4 w pojedynku ćwierćfinałowym turnieju w Barcelonie.
Polacy świetnie rozpoczęli mecz. Znakomicie serwowali i zagrywali świetne returny. Dwa razy przełamali Amerykanów. Serwowali na seta przy stanie 5:2, ale w tym momencie stracili podanie (5:3). Po chwili, nie wykorzystali piłki setowej przy serwisie rywali (5:4). Pierwsza partia jednak dla Mariusza i Marcina (6:4).
Na drugiego seta Amerykanie wyszli bardzo zmobilizowani. Łatwo wygrali własne podanie. Matka odpowiedział w swoim stylu – dwoma asami (1:1). Żaden z debli nie miał jeszcze żadnej szansy na breaka w tej partii (2:2). W piątym gemie biało-czerwoni obejmują prowadzenie (3:2), wykorzystując trzeciego breakpointa. Rywale mieli okazję na przełamanie powrotne, ale Polacy się obronili (4:2. Obie pary wygrywają swoje serwisy, ale to Mariusz i Marcin prowadzą (5:4). Druga z trzech piłek meczowych kończy seta i mecz (6:4).
Polacy zagrają w półfinale z duetem Lleyton Hewitt/Mark Knowles.
Fryta i Matka wygrali pewne ostatni pojedynek z bliżniakami. Pokonali Boba i Mike 6:2, 6:2 ćwierćfinale zawodów w Miami.