Łukasz Kubot i Olivier Marach szybko pożegnali z turniejem w Miami.
Nie sprostali w pojedynku pierwszej rundy Benjaminowi Beckerowi i Michaelowi Kohlmannowi 1:6, 6:7 (6).
Na początku pierwszego seta obydwa duety miał po dwa breakpointy, ale jednego z nich wykorzystali tylko Niemcy. Polak i Austriak przegrywali 1:4, ale Marach został przełamany i seta dla przeciwników 1:6.
Kilkutygodniowa przerwa we wspólnych startach wybiła z rytmu Łukasza i Olivera. W drugiej partii Niemcy prowadzili z breakiem 4:3, ale nasz debel po raz pierwszy odebrał rywalom podanie (4:4) i doprowadził do tie-breaka. W 12 gemie miał piłkę setową, ale Benji i Michael się obronili.
Kubot i Marach długo w nim prowadzili 1:0, 3:2, 4:3, 6:3. Mieli kolejne trzy piłki setowe. Przy trzeciej Luki popełnił podwójny błąd serwisowy. Niemcy wykorzystali szansę i wygrali tie-breaka 8:6 i cały mecz.
Łukasz może więc wrócić do Pragi i spokojnie przygotowywać się do występu w Casablance. Będzie to turniej na kortach ziemnych. Rozpocznie się w wielkanocny poniedziałek.
…………………………
34-letni Kohlmann wygrał 5 zawodowych turniejów, a w 12 innych był w finałach. W tym sezonie wraz z Finem Jarkko Nieminenem byli w półfinale Australian Open.
Becker przede wszystkim jest dobrym singlistą (39). W grze podwójnej był w dwóch finałach.
