Michał Przysiężny awansował do ćwierćfinału halowego challengera w St. Brieuc. Wygrał z Litwinem Laurynasem Grigelisem 6:3, 7:5.
Polak był dziś świetnie dysponowany. Do znakomitego serwisu dorzucił pewną grę z głębi kortu oraz świetne skróty i woleje.
Ołówek już w pierwszym gemie przełamał 18-latka. Przewagę breaka utrzymał do stanu 5:3. W dziewiątym gemie po raz drugi odebrał podanie rywalowi i wygrał pierwszą partię 6:3.
W drugim secie Grigelis długo stawiał opór. Obydwaj gracze pewnie wygrywali własne gemy serwisowe. W 12. gemie po kilku udanych zagraniach, Polak wywalczył dwie piłki meczowe. Wykorzystał drugą z nich. Wygrał drugą partię (7:5) i całe spotkanie.
We Francji zainkasował już 15 punktów. Powinny mu pozwolić na awans do czołowej 120 na świecie.
Dalsze plany
W przyszłym tygodniu Ołówek jest zgłoszony do challengera we włoskiej miejscowości Monza (korty ziemne). Nadal nie wycofał się z tego turnieju. Od 12 kwietnia zamierza wystąpić w meksykańskim Leon (korty twarde).
Tydzień póżniej zgłosił się do challengera w Atenach (korty twarde). W tych silnie obsadzonych zawodach zagrają także m.in. Philipp Petzschner, Marco Chiudinelli, Dudi Sela, Rainer Schueettler czy Lukas Lacko.