Michał Przysiężny zagra w poniedziałkowe południe z Federico Del Bonisem (na zdjęciu) o awans do turnieju głównego w Estoril.
Obydwaj nie napracowali się w pierwszych dwóch rundach kwalifikacji. Ołówek (99 zawodnik na świecie) stracił w dwóch meczach z nieznanymi Portugalczykami zaledwie trzy gemy. Natomiast Argentyńczyk (153) pokonał deblistę Andre Sa (6:3, 6:3), a póżniej otrzymał walkower od Aisama Qureshi.
Polak w tym sezonie spisuje się znakomicie. Start w Estoril jest świetnym przetarciem przed walkę we French Open. Mecz z niezwykle zdolnym Del Bonisem będzie dla Michała znakomitym testem.
Zwycięzcy eliminacji trafią na: Bjorna Phau (w 2. rundzie czeka sam Roger Federer), Pablo Cuevasa lub na innego kwalifikanta (póżniej wpada się na Gaela Monfilsa).
Leworęczny Federico ma 19 lat i jest uznawany w Argentynie za duży talent. Sezon 2009 rozpoczynał w dziewiątek setce. Uzyskał awans w ciągu 12 miesięcy o 700 miejsc.
Po raz pierwszy dał się poznać w challengerze w Neapolu w kwietniu 2009 roku. Dotarł do ćwierćfinału. Pokonał m.in. Illyę Marchenko czy Pere Riba. Póżniej był w półfinale w Mediolanie, wygrał w Manerbio i był w ćwierćfinale w Santiago.
Ten sezon Del Bonis rozpoczął słabo. Przegrywał w 1. rundach eliminacji w Doha, Sydney, Melbourne, Santiago i Costa do Sauipe.
Znów odżył na ceglanej mączce we Włoszech. Był w finale w Neapolu (porażka z Rui Machado), gdzie odniósł cenne zwycięstwo nad Potito Starace. Póżniej był w ćwierćfinale w pierwszym rzymskim challengerze, a w kolejnym tygodniu wygrał drugie zawody w stolicy Włoch. Wygrał m.in. z Florianem Mayerem, Danielem Koellererem czy Frederico Gilem.
Del Bonis ma bardzo skuteczne podanie. Jest też niezwykle grożny z głębi kortu. Szykuje się więc niezwykle ciekawa konfrontacja.
Drabinka eliminacji
Trzecia runda: Przysiężny – Del Bonis; M. Lopez – Elias; Alb. Martin – P. Sousa; Andujar – Marrero.