Polski pojedynek w ćwierćfinale challengera w Saint-Brieuc był bardzo zacięty.
Janowicz | 7 | 2 | 6 |
Przysiężny | 6 | 6 | 7 |
Michał Przysiężny okazał się w nim nieznacznie lepszy od Jerzego Janowicza. Ołówek świetnie zagrał w drugiej partii. Był też agresywniejszy w decydującym tie-breaku. Jerzyk dwa razy stracił podanie. Nie miał żadnej okazji na przełamanie Michała.
Przysiężny w pierwszym gemie posłał dwa asy (0:1). Janowicz obronił breakpointa (1:1). Obydwaj Polacy znakomicie serwują, więc bez przełamań (4:5).
Michał nie wykorzystał piłki setowej przy podaniu Jurka (5:5). Bez breaków w pierwszym secie (6:6).
Tie-break: 1:0 (minibreak dla JJ), 2:0, 2:1 (reminibreak), 3;1 (minibreak dla JJ), 4:1 (podwójny minibreak JJ), 5:1 (as), 6:1, 7:1 (kolejny minibreak i partia dla Janowicza).
Ołówek przełamał łodzianina na sucho w trzecim gemie (1:2). Także w piątym gemie Jurek stracił podanie (1:4).
Przegrał drugiego seta (2:6). Słabiej serwował, popełniał też sporo błędów. Przysiężny był dokładniejszy.
W decydującej partii nie było przełamań. Polacy wybornie podawali (6:6).
Tie-break: 1:0, 1:1, 1:2, 1:3 (minibreak Ołówka), 2:3, 2:4, 3:4 (reminibreak JJ, po returnie po siatce), 4:4, 5:4, 5:5, 5:6, 5:7 (kluczowy minibreak Michała przy piłce meczowej minął atakującego Jurka).
W półfinale Przysiężny zagra w sobotę około godz. 16 z Francuzem Benoit Paire.