Męska reprezentacja – bez czołowych singlistów – przygotowywała się w Warszawie do spotkania z Litwą w Pucharze Davisa (6-8 marca).
Na kortach klubu DeSki oraz w siłowni warszawskiego Hotelu Regent trwało zgrupowanie reprezentacji Davis Cup prowadzonej przez kapitana Radosława Szymanika oraz Davis Cup Junior, czyli grupy młodszych zawodników przygotowujących się do gry w drużynie narodowej.
Wzięli w nim udział m.in. Marcin Matkowski, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Gawron. Tenisiści dzielili się swoim doświadczeniem z graczami objętymi programem Davis Cup Junior: Janem Zielińskim, Michałem Dembkiem, Kamilem Gajewskim, Pawłem Ciasiem i Phillipem Greskiem.
– To zgrupowanie było dla nas okazją do oswojenia młodych zawodników z atmosferą drużyny, ale i umożliwienia im podpatrywania z bliska bardziej doświadczonych graczy, jak Mariusz czy Marcin. Im dwóm zresztą też przyda się oddech młodych wilków za plecami, który zawsze jest mobilizujący. Muszą wiedzieć, że rośnie im konkurencja do gry w reprezentacji , a wiadomo, że konkurencja dodatkowo motywuje – podsumował zgrupowanie Szymanik.
W stolicy nie pojawili się trzej najlepsi obecnie singliści: Jerzy Janowicz, Łukasz Kubot i Michał Przysiężny, a także utalentowany 18-latek Kamil Majchrzak.
– Tak się niefortunnie złożyło, że Łukasz i Michał grali w lidze w Czechach. Jurek jest w Łodzi, gdzie razem ze swoim trenerem Kimem Tiilikainenem realizuje indywidualny program przygotowań do nowego sezonu. Natomiast udział Kamila okazał się niemożliwy wskutek przeziębienia, którego nabawił się w ostatnich startach w sezonie – dodał Szymanik.
Nie jest jeszcze znany gospodarz spotkania Polaków z Litwinami. O organizację stara się kilka miast.
