Tłumy dziennikarzy pojawiły się na konferencjach prasowych z reprezentacjami Polski i Australii.
Takiej frekwencji na przedmeczowej konferencji prasowej z drużyną gości jeszcze w Polsce nie było. Bo jeszcze nie było u nas takiej drużyny – do Warszawy przyleciała Australia z Patrickiem Rafterem jako kapitanem.
Nie przyjechali zwiedzać
– Ładne miasto, ale nie przyjechaliśmy tu, żeby zwiedzać. Wspaniała historia australijskiego tenisa, zwłaszcza w Pucharze Davisa, nie paraliżuje nas. Czujemy się zaszczyceni, że możemy stać się jej częścią – powiedział Rafter, dwukrotny mistrz US Open.
Zapytany o nawierzchnię, odparł krótko: – Kort jak kort. Wiele razy graliśmy na ziemnym, również w hali, więc jest OK. Oczywiście nie jest to ich ulubiona nawierzchnia, ale chyba w sumie podobnie jest w przypadku polskich zawodników powołanych na mecz. Trenowaliśmy kilka dni na mączce w Niemczech, a i tutaj mamy jeszcze trochę czasu na oswojenie się.
– Przejście z kortów twardych na ziemne nie jest wcale tak skomplikowane, jak się wydaje. Dla mojej gry taki przeskok też nie stanowi większego problemu. Po prostu muszę się przyzwyczaić do ślizgania, co na betonie było zupełnie niemożliwe. To wszystko – dodał Lleyton Hewitt.
Żarty kapitana
Po wyjściu z sali Australijczyków, do stołu konferencyjnego zaczęli przeciskać się Polacy. – Tylu dziennikarzy? W piłkę nożną mamy grać? – żartował Radosław Szymanik, kapitan biało-czerwonego teamu. – Świetną robotę wykonała firma przygotowująca korty. Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni.
– Cieszymy się, że gramy w Polsce w stolicy. Jesteśmy drużyną, ładujemy energię i robimy wszystko, aby mentalnie być dobrze przygotowanym teamem – powiedział Kubot.
W deblu przeciwko Polakom zagrają raczej Chris Guccione i Hewitt. – Lleyton jest jednym z najlepiej returnujących zawodników w tourze – ocenił Mariusz Fyrstenberg.
Kręgosłup Janowicza
Wszystkich najbardziej interesował stan zdrowia Jerzego Janowicza. – W piątek wyjdziemy na kort w najlepszym możliwym składzie – zapewnił Szymanik. – Jurek nabawił się urazu kręgosłupa podczas US Open. Cały czas przechodzi rehabilitację i badania.
Sam Janowicz był tajemniczy. – Więcej powiem w czwartek. Losowanie kolejności gier właśnie w czwartek o godz. 13. Po nim odbędą się krótkie konferencje prasowe z obiema drużynami.
Zdjęcia z konferencji – Kliknij tutaj