Odbyło się losowanie meczu Polaków z Estończykami.
Spotkanie drugiej rundy Grupy II Euro-Afrykańskiej Pucharu Davisa już od piątku w hali w Inowrocławiu.
W piątek pierwszy na kort wyjdzie Łukasz Kubot. Jego rywalem będzie Władimir Ivanov.
W drugim pojedynku Jerzy Janowicz zmierzy się z Jurgenem Zoppem.
W grze podwójnej zagrają Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. W ekipie rywali parę deblową stworzą Zopp i Mait Kunnap.
We wtorek odbyły się konferencje polskiej i estońskiej drużyny. Poprowadził je Adam Romer.
– Jesteśmy w najmocniejszym składzie. W sporcie niczego być nie można pewnym. Liczymy jednak na zdobycie przynajmniej trzech punktów i wygraną z Estonią – podkreślił Radosław Szymanik, kapitan polskiego zespołu.
Bytomski debiut
Biało-czerwoni miło wspominali potyczki z Estonią. Uczestniczyli w nich m.in. Łukasz Kubot, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.
– Jako młody chłopak debiutowałem w Pucharze Davisa spotkaniem przeciwko Estończykom – wyjawił Marcin. – Dwanaście lat temu w Bytomiu wraz z Radkiem Nijakim wygraliśmy w deblu. Odniosłem zwycięstwo także w singlu. Triumfowaliśmy 4:1. Nie mam nic przeciwko, abyśmy powtórzyli ten wynik.
Słowne żarty
Polacy byli na konferencji w doskonałych humorach.
– Pokonaliśmy przeciwników cztery razy. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz, kiedy nam się nie uda – powiedział ze śmiechem Mariusz Fyrstenberg.
– Na szczęście, do czwartku mogę dokonać dwóch zmian w składzie – odpowiedział mu Szymanik. – Jest pierwszy kandydat do zmiany.
– Przynajmniej spędza święta w domu – ripostował Mariusz.
Po spotkaniu PD, debliści przez tydzień będą trenowali w Polsce, a następnie zagrają w imprezach w Monte Carlo i Barcelonie.
Bez Casablanki
Poważniejsi byli singliści, którzy już w piątek pojawią się na korcie.
– Chcę tym razem skutecznie serwować na mecz – podkreślił Kubot, który nawiązywał do pechowych i nieznacznych porażek z Andy Roddickiem i Ivo Karloviciem, których doznał w turniejach w USA.
Łukasz wycofa się z walki w turnieju w Casablance.
– Zmieniła się nawierzchnia w meczu w Inowrocławiu. Dlatego też nie będę miał czasu przestawić się na korty ziemne – zaznaczył. – Przynajmniej więcej czasu spędzę z rodziną.
Kubot wystąpi póżniej w Monte Carlo, Bukareszcie i Belgradzie.
Trudne zadanie
Jerzego Janowicza czeka w piątek pojedynek z Jurgenem Zoppem.
– Kort w Inowrocławiu bardzo mi odpowiada. Często gram na takiej nawierzchni – zaznaczył Jurek. – Takie warunki są też dogodne dla Zoppa, który również ma mocny serwis i płasko uderza piłkę. Muszę być mocno skoncentrowany przez całe spotkanie.
Po występie w PD, będzie przygotowywał się do startów na ceglanej mączce. Chce spróbować swoich sił w eliminacjach turniejów ATP w Monte Carlo i Barcelonie.
Wierzą w siebie
Estończycy nie ukrywają, że nie są faworytami.
– Polacy dysponują silnym składem. Mają świetnego Kubota, zdolnego Janowicza oraz bardzo dobrą parę deblową – wyliczał kapitan Peeter Lamp. – My jednak także mamy swoje atuty. Nie zdecydowałem jeszcze, kto będzie drugim singlistą.
Na papierze Polacy są mocniejsi. Zrobimy wszystko, aby sprawić niespodziankę – mówi Jurgen Zopp, lider Estończyków
– Znam Janowicz bardzo dobrze. Wiele razy trenowaliśmy wspólnie. To mocny przeciwnik – ocenił Zopp. – Kubota widziałem w akcji, ale nigdy ze sobą nie walczyliśmy. Będzie ciekawie!
Bilety
Wejściówki w cenie 10 złotych (normalny) i 5 zł (ulgowy) – za jeden dzień lub 25 złotych (normalny) i 10 zł (ulgowy) – za wszystkie trzy dni – są do nabycia na stronie www.kupbilet.pl – w kasach hali OSiR w Inowrocławiu będą do nabycia od 5 kwietnia od godz. 10.
Program
5 kwietnia: uroczyste losowanie (13, sala kominkowa ratusza).
6 kwietnia: otwarcie hali (13), ceremonia otwarcia (13.50), rozpoczęcie pierwszego meczu singlowego (14), po jego zakończeniu drugi pojedynek.
7 kwietnia: otwarcie hali (16), spotkanie deblowe (17).
8 kwietnia: otwarcie hali (12), mecz singlowy (13), po jego zakończeniu drugi pojedynek.
Relacje na żywo w naszym portalu. Wszystkie pojedynki będą transmitowane na żywo przez telewizję CANAL+ w kanale CANAL+ WEEKEND.