Magda Linette w półfinale futuresa w Torrent uległa Monice Puig 1:6, 1:6.
Portorykanka nie jest jeszcze notowana w rankingu WTA, ale na liście juniorek zajmuje trzecie miejsce. Była przez moment nawet wiceliderką tej klasyfikacji.
– To nie był mój dzień. Rozegrałem słabe spotkanie, a rywalka prezentowała się bardzo solidnie. Była bardzo regularna, a ja psułem wiele piłek – ocenił swój występ Polka.
Ze startu w Hiszpanii może być jednak zadowolona. Przebijała się bowiem do turnieju głównego przez eliminacje. Odniosła w sumie pięć zwycięstw. Zdobyła 6 punktów.
– O półfinałowym meczu chce jak najszybciej zapomnieć. Ale ze startu w Torrent jestem zadowolona – podkreśla Magda. – W przyszłym tygodniu zagram we futuresie w Vic. Wiele wskazuje, że pojadą do tej miejscowości pociągiem.