Polski Tenis

WYNIKI

PRAGA WTA 250: Linette - Fręch 6:2, 6:1; Krejcikova/Siniakova - Mattek-Sands/Safarova 6:3, 6:3; JASSY WTA 250: Danilina/Khromacheva - Panova/Sizikova 6:4, 6:2; WARSZAWA WTA 125: Joint - Chwalińska 6:2, 2:6, 6:0; Parks - Kung 7:6 (4), 3:6, 6:2; Falkowska/Kubka - Naef/Stojanovic 6:4, 7:6 (5); KITZBUHEL ATP 250: M. Berrettini - Hanfmann 6:4, 6:4; Gaston - Diaz Acosta 6:1, 2:0 i krecz Facundo; UMAG ATP 250: F. Cerundolo - Rublev 7:6 (6), 6:4; ATLANTA ATP 250: Nishioka - McDonald 6:3, 6:4; J. Shang - Shelton 7:6 (6), 6:4; Purcell - Goffin 6:3, 6:3; Tiafoe - Karatsev 6:4, 3:6, 6:3; Davidovich Fokina - Opelka 7:5, 7:5; Thompson - Mayot 6:2, 7:5.

Radosny Jarkko, smutny Michał

Na pomeczowych konferencjach prasowych Jarkko Nieminen i Michał Przysiężny byli w zupełnie różnych nastrojach.

– Bardzo cieszę się ze zwycięstwa. Jest dla mnie niezwykle cenne. Michał zagrał świetnie, jak zawodnik z czołowej “50″. Był agresywny, bardzo dobrze serwował, popełniał niewiele błędów, walczył o każdą piłkę – Nieminen chwalił Przysiężnego.

Wiele wskazuje, że mimo potwornego zmęczenia Jarkko wystąpi także w jutrzejszej grze podwójnej.

– Przygotowanie fizyczne jest moim atutem. A wygranie takiego pojedynku, w którym musiałem na dodatek obronić meczbola, pomaga jeszcze szybciej się zregenerować – podkreślał doświadczony Fin.

Zły na siebie był Przysiężny.

– W czwartym secie prowadziłem 3:2 i 30:0. Straciłem na chwilę koncentrację. Gdybym ją utrzymał, to pewnie nie byłby potrzebny kolejny tie-break – zaznaczał Michał. Potem miałem meczbola. Chętnie zamieniłbym go na dziesięć innych w normalnych turniejach, bo Puchar Davisa jest czymś szczególnym. Gra się przecież nie tylko dla siebie. Również dla kolegów z drużyny, publiczności i dla kraju.

Kategoria: