Cztery polskie zawodniczki startowały w Rebecq Ladies Trophy.
Patrycja Sanduska (380w rankingu WTA) miała pewne miejsce w drabince głównej turnieju w Belgii (korty ziemne, 25 tys. $). Przegrała z Rosjanką Mariną Melnikovą (332) 2:6, 1:6.
Drugą rezerwową do belgijskiej imprezy była Justyna Jegiołka (375). Ostatecznie uniknęła walki w eliminacjach.
W pierwszym meczu uległa Francuzce Constance Sibille (432) 2:6, 1:6, która zwycięsko przeszła kwalifikacje.
W deblu Justyna w parze z Niemką Kim-Alice pokonały duet duńsko-ukraiński Malou Ejdesgaard i Marynę Zanevską 6:4, 6:3.
W 1/4 finału ich rywalkami były Holenderka Lesley Kerkhove i Melnikova. Uległy im 2:6, 6:4, 5:10.
Sylwia Zagórska w pierwszej rundzie kwalifikacji wygrała z Hiszpanką Josephine Boualem 7:6 (3), 7:5. Przegrała z Australijką Jessicą Moore 6:7 (2), 0:6.
Aleksandra Grela pokonała Belgijkę Indię Maggen 6:3, 6:1, ale uległa Sibille 0:6, 2:6.