Tomasz Bednarek startował w Open Prevadies.
Polak (1029 w rankingu ATP) do turnieju głównego challengera w Saint Brieuc awansował przez eliminacje. W pierwszej rundzie sprawił niespodziankę i pokonał Słowaka Kamila Capkovicia (222) 1:6, 6:3, 7:5.
W 1/8 finału przegrał z Markiem Gicquelem (151) 0:6, 2:6. 35-letni Francuz cztery lata temu był 37 zawodnikiem na świecie.
Tomek nie wykorzystał dwóch breakpointów (0:1). Stracił podanie trzy razy (0:2, 0:4, 0:6). Popełnił w pierwszym secie cztery podwójne błędy.
Bednarek przełamał rywala na sucho (1:0). Utrzymał serwis (2:0). Gicquel uzyskał rebreaka (2:2). Polak przegrał sześć gemów z rzędu (2:6). Zdobył w Saint Brieuc 9 punktów.
Francuz wielokrotnie triumfował w turniejach challengerowych. W rozgrywkach z cyklu ATP Tour osiągnął trzy finały. Dwukrotnie w Lyonie (2006 i 2007) oraz w 2008 w 's-Hertogenbosch.