Michał Przysiężny był jednym z faworytów challengera Trophee des Alpilles.
Turniej w Saint Remy de Provence (korty twarde, 42,5 tys. €) dobrze wspomina Jerzy Janowicz, który triumfował tu trzy lata temu.
Przysiężny (108 w rankingu ATP) został rozstawiony z czwórką. Wygrał w pierwszej rundzie z Uzbekiem Farrukhiem Dustovem (220) 6:3, 6:7 (3), 6:4. Pokonał go po raz trzeci w ich czwartym pojedynku.
O ćwierćfinał głogowianin miał zagrać z Francuzem Pierrem-Huguesem Herbertem (211). Poddał pojedynek z powodu drobnej kontuzji prawej ręki.
Drabinka singla w Saint Remy – Kliknij tutaj
W deblu Polak i Szwajcar Marco Chiudinelli wygrali z Francuzami Dorianem Descloix i Yannickiem Jankovitsem 6:3, 7:6 (5). W ćwierćfinale przegrali walkowerem z Urugwajczykiem Arielem Beharem i Hiszpanem Carlosem Poch-Gradinem.
Drabinka debla w Saint Remy – Kliknij tutaj