Agnieszka Radwańska zakończyła rywalizację w Sony Open Tennis na Florydzie w ćwierćfinale.
Krakowianka (trzecia w rankingu WTA) wygrała w Miami ze Szwajcarką Rominą Oprandi (114) 6:0, 6:4 i Rosjanką Eleną Vesniną (35) 7:5, 6:3.
W czwartej rundzie pokonała po zaciętym pojedynku 19-letnią Ukrainkę Elinę Svitolinę 42) 7:6 (5), 5:7, 6:2.
W pierwszym secie Polka przegrywała już 1:4 (z podwójnym breakiem). Odrobiła straty (6:6), a w tie-breaku była skuteczniejsza od przeciwniczki (7:5).
W drugiej partii Iśka jako pierwsza przełamała Elinę (2:1), ale ta szybko odpowiedziała rebreakiem (2:2). W dwunastym gemie Radwańska nie utrzymała podania (5:7).
Po przegraniu seta Agnieszka złamała rakietę (rzuciła ją o kort). Rozładowanie emocji pomogło. W decydującej odsłonie dwa razy przełamała Svitolinę (2:1, 5:2). Skutecznie serwowała na mecz (6:2).
W ćwierćfinale krakowianka uległa Słowaczce Dominice Cibulkovej (11) 6:3, 6:7 (5), 3:6. W pierwszym secie zawodniczki przełamywały się aż ośmiokrotnie. O dwa breaki lepsza była Polka.
W drugiej partii także tenisistki miały problemy z wygrywaniem własnych podań. Przy stanie 5:4 Aga nie wykorzystała trzech piłek meczowych.
W jedenastym gemie po raz czwarty nie utrzymała serwisu 5:6, ale natychmiast odrobiła straty. W tie-breaku prowadziła już 5:2, ale kolejnych pięć punktów trafiło na konto Słowaczki 5:7.
W decydującym secie Iska przegrywała 0:2, ale odrobiła straty. Ponownie dała się przełamać w ósmym gemie 3:5. Nie zdołała zdobyć rebreaka 3:6.
Drabinka singla kobiet w Miami – Kliknij tutaj