W warszawskim Hotelu Marriott odbyło się spotkanie nowych władz Polskiego Związku Tenisowego z przedstawicielami mediów, zaproszonymi gośćmi oraz miłośnikami tenisa.
Przedstawiciele zarządu PZT, z prezesem Krzysztofem Suskim na czele, opowiadało o swojej wizji, priorytetach i marzeniach.
– Naszą kadencję zaczynamy od hasła „New Balls”, czyli pewnej zmiany jakościowej, którą chcemy wprowadzić do zarządzania związkiem. Mówiąc w skrócie, chcemy, żeby piłki były szybsze, i by lepiej się odbijały. To znaczy chcemy wprowadzić trochę skuteczniejsze strategie biznesowe, które pozwolą znależć sponsorów i partnerów dla związku. Myślę, że teraz jest dobry czas na promocję tenisa – powiedział nowy prezes.
Sekretarz Generalna PZT, Magdalena Rejniak-Romer, mówiła o jeszcze szerszym zasięgu programów upowszechniania – Tenis 10 i Tennis Xpress. Wiceprezes do spraw promocji Jerzy Janowicz Senior, chce zwiększyć udział naszych najlepszych graczy w poprawianiu wizerunku tenisa jako sportu dla wszystkich.
Natomiast wiceprezes do spraw marketingu Janusz Wójcik rozmawia z kilkoma firmami, które mogłyby zostać strategicznymi partnerami związku.
Najważniejszym zadaniem na najbliższe miesiące będzie organizacja meczu Pucharu Davisa: Polska – Australia (13–15 września). Jeśli biało-czerwoni zwyciężą, to po raz pierwszy znajdą się w elicie 16 najlepszych drużyn światowego tenisa.
W hali warszawskiego Torwaru zostanie usypany kort ziemny, co też jest u nas historycznym precedensem. W dodatku zrobi to polska firma, według własnej unikatowej technologii.
Zaproszeni na konferencję dziennikarze zostali poproszeni o wybranie (spośród trzech projektów) maskotki, która zostanie znakiem rozpoznawczym wydarzenia. Już dziś wiadomo, że będzie to skrzyżowanie bociana z kangurem lub koalą.