Agnieszka Radwańska została rozstawiona z czwórką w turnieju Porsche Tennis Grand Prix.
W zawodach w Stuttgarcie (korty ziemne w hali, 740 tys. $) Polka miała wolny los w pierwszej rundzie. W kolejnych wygrała z Węgierką Gretą Arn (75) 6:3, 6:4 i Chinką Na Li (8) 3:6, 6:2, 6:3.
W półfinale przegrała z Białorusinką Victorią Azarenką 1:6, 3:6. Był to ich już piąty pojedynek w tym sezonie. Wcześniejsze cztery mecze także wygrała liderka rankingu..
Victoria zmarnowała breakpointa (1:0). Wygrała podanie na sucho (1:1). Przełamała Agnieszkę w trzecim (1:2), piątym (1:4) i siódmym gemie (1:6). Polka przegrała pierwszego seta po 26 minutach.
Radwańska nie wykorzystała szansy na breaka (0:1). Przerwała złą serię (1:1). Przełamała Azarenkę (2:1), która szybko uzyskała rebreaka (2:2).
Przerwa medyczna dla Polki (uraz pleców). Tuż po niej Isia straciła podanie (2:4). Obroniła piłkę meczową (3:5). Przy drugiej przegrała (3:6).