Na start na Słowacji zdecydowały się Marta Domachowska, Katarzyna Kawa i Natalia Kołat.
Marta i Kasia rozpoczęły zmagania w Empire Trnava Cup (korty ziemne, 50 tys. $) od turnieju głównego.
Natalia (1026 w rankingu WTA o awans do niego bez powodzenia walczyła w eliminacjach. Przegrała z Rumunką Dianą Marcu (792) 0:6, 2:6.
Domachowska (182 w rankingu WTA ) w pierwszej rundzie Empire Trnava Cup przegrała z Austriaczką Yvonne Meusburger (120) 3:6, 5:7.
Rywalka wygrała w Trnavie w latach 2009 i 2011.
Polka uzyskała szybko breaka (2:0), ale nie utrzymała przewagi (2:1). Straciła podanie w piątym i siódmym gemie (2:5).
Marta odrobiła część strat (3:5). Po raz czwarty została przełamana (3:6). Drugą partię nasza zawodniczka rozpoczęła od breaka (1:0).
Rywalka zdobyła rebreka (1:1). Warszawianka jest już lepsza o podwójne przełamanie (4:1). Austriaczka doprowadziła do wyrównania (4:4).
W dwunastym gemie Domachowska nie utrzymała podania. Kosztowało ją to przegraną w secie (5:7) i meczu.
Kawa (430) przegrała z doświadczoną Rosjanką Eleną Boviną (227) 7:6 (2), 2:6, 2:6. Świetnie spisała się w pierwszym secie. W dwóch kolejnych wyrażnie skuteczniejsza była Rosjanka.
W grze podwójnej Domachowska i Austriaczka Sandra Klemenschits wygrały z Rumunkami Dianą Marcu i Cristiną-Andreą Mitu 6:4, 6:1.
W ćwierćfinale pokonały Czeszki Martinę Borecką i Martinę Kubicikovą 6:3, 6:4. W 1/2 finału były lepsze od duetu z Rosji – Boviny i Valeri Savinykh 6:2, 4:6, 10:8.
W pojedynku o tytuł przegrały z Rumunką Eleną Bogdan i Czeszką Renatą Voracovą 6:7 (2), 4:6.