Michał Przysiężny walczył w czwartych w tym sezonie kwalifikacjach challengera ATP.
W dobrym stylu awansował do głównej drabinki Hungarian Challenger Open w Budapeszcie. Odniósł trzy przekonywujące zwycięstwo.
Na Węgrzech (korty twarde w hali, 64 tys. €) wygrał z Chorwatem Nino Serdarusiciem 6:3, 6:2, Brytyjczykiem Liamem Broadym 6:1, 7:6 (7) i Włochem Andreą Arnaboldim 6:2, 6:4.
W turnieju głównym Przysiężny przegrał z Bośniakiem Mirzą Basiciem 4:6, 7:6 (4), 6:7 (1). W drugim secie Basic prowadził 2:0. W trzeciej partii to Ołówek miał podwójne przełamanie na koncie (5:1), ale dwa razy nieskutecznie s serwował na mecz.
W grze podwójnej Tomasz Bednarek i Belg Joran Vliegen nie sprostali Słoweńcowi Blazowi Kavciciovi i Chorwatowi Franko Skugorowi 4:6, 6:7 (4).