
Paula Kania kolejny tydzień spędza w Meksyku. Najbliższe dni spędzi w pięknym Cancun.
W Cancun Tennis Bowl (korty twarde, 15 tys. $ w puli nagród) startowała w kwalifikacjach, w których została rozstawiona z dziesiątką. Odniosła w nich dwa efektowne zwycięstwa.
Wygrała z Kelly Williford (Dominikana) 6:3, 6:0 i Argentynką Jazmin Ortenzi 6:2, 6:1.
W turnieju głównym Polka pokonała Meksykankę Raffaelę Alhach 6:2, 6:2, ale przegrała z Nowozelandką Paige Hourigan 3:6, 1:6.
Ponadto walczą m.in. Wenezuelka Andrea Gamiz czy Kolumbijka Maria Camila Osorio Serrano.
Kania zdecydowała się związać z Warsaw Sports Group. Współpraca będzie obejmować zagadnienia z obszaru wizerunku i promocji.
– Paula wraca do gry po kontuzji i operacji. Wierzymy, że z naszymi możliwościami jesteśmy w stanie zadbać o promocję Pauli i być wsparciem w jej karierze deblowej oraz pomóc jej wrócić na ścieżkę singlową, a tym samym jeszcze bardziej przyczynić się do upowszechniania i rozwoju tenisa w Polsce – mówi prezes WSG Artur Bochenek.
W turniejach mężczyzn M15 w Cancun walczyli bez powodzenia Maciej Smoła i Daniel Kossek.
Przegrał z Amerykaninem Maksimem Tikhomirovem 1:6 i krecz oraz Peruwiańczykiem Jorge Brianem Pantą 1:6, 2:6. Kossek był słabszy od Peruwiańczyka Juana Pabla Varillasa 1:6, 0:6.
W deblu Polacy nie sprostali Amerykanom Harrisonowi Adamsowi i Juniorowi Alexandrowi Ore 0:6, 1:6.