Magdalena Fręch, Katarzyna Piter i Urszula Radwańska grały w ENGIE Open Seine-et-Marne.
W turnieju ITF we francuskim Croissy-Beaubourg (korty twarde w hali, 60 tys. $ w puli nagród) Fręch w dobrym stylu pokonała już trzy przeciwniczki. Nie zagra jednak w finale.
Łodzianka została rozstawiona z ósemką. Pokonała Francuzkę Chloe Paquet 6:4, 6:4 i Hiszpankę Paulę Badosę Gibert 6:1, 7:5. W ćwierćfinale prowadzi z Rosjanką Vitalią Diatchenko 7:5, 7:6 (2). W półfinale przegrała z Rosjanką Anną Blinkovą (nr 7) 4:6, 6:3, 4:6.
U. Radwańska jako lucky loser była lepsza od Czeszki Terezy Smitkovą 6:3, 6:2. W 1/8 finału nie sprostała Blinkovej 5:7, 7:6 (5), 5:7 po trzygodzinnym pojedynku.
Piter również jako lucky loser pokonała Słowaczkę Viktorię Kuzmovą (nr 4) 2:6, 6:0, 6:4, ale przegrała z Diatchenko 3:6, 4:6.
W eliminacjach Piter wygrała z Brytyjką Mają Lumsden 6:4, 6:3 i Czeszką Petrą Krejsovą 6:2, 6:7 (3), 7:5. Uległa jednak Francuzce Harmony Tan 3:6, 4:6.
U. Radwańska otrzymała dziką kartę do kwalifikacji. Rozbiła Rosjankę Jekaterinę Kazionovą 6:0, 6:1 i Brytyjkę Tarę Moore 6:2, 6:1, ale przegrała z Czeszką Karoliną Muchovą 7:5, 6:7 (7), 1:6. W drugim secie Ula prowadziła już 3:0.