Jerzy Janowicz po raz drugi w karierze awansował do finału challengera ATP w Eckentalu.
W Bauer Watertechnology Cup (carpet w hali, 43 tys. € w puli nagród) Janowicz (136 ATP) miał miejsce w turnieju głównym obok m.in. Dustina Browna czy Rubena Bemelmansa.
Jurek został rozstawiony z siódemką. Pokonał utalentowanego 17-letniego Kanadyjczyka Felixa Augera-Aliassime (154) 7:6 (3), 6:1. W pierwszym secie łodzianin przegrywał 2:5, ale zdołał odrobić straty.
W 1/8 finału Janowicz wygrał z Holendrem Igorem Sijslingiem (575) 7:6 (3), 6:3, który odbudowuje pozycję w rankingu po kontuzji kolana.
W ćwierćfinale Polak był lepszy od Belga Rubena Bemelmansa (86) 6:4, 6:4. W półfinale wygrał z Niemcem Matthiasem Bachingerem (194) 6:7 (10), 6:4, 6:3.
W finale przegrał z Niemcem Maximilianem Martererem (106) 6:7 (8), 6:3, 3:6. W tie-breaku Jurek miał dwie piłki setowe, natomiast w trzeciej partii krótko cieszył się przewagą breaka (1:0, 1:1).
O tytuł walczył JJ w Eckentalu siedem lat temu. Uległ wtedy Sijslingowi. Jutro awansuje na 125. lokatę w rankingu ATP.
W eliminacjach także nie brakowało znanych graczy. Walczyli w nich m.in. Marcos Baghdatis, Kenny De Schepper czy Mathias Bourgue.
Andriej Kapaś (543) przegrał z rozstawionym z piątką Markiem Sieberem (358) 6:4, 4:6, 3:6.