
Kolumbijczyk Robert Farah i Chilijczyk Nicolas Jarry nie zagrają w wielkoszlemowym Australian Open.
Powodem jest wykrycie w ich organizmach niedozwolonych substancji: boldenonu u Kolumbijczyka oraz ligandrolu i stanozololu u Chilijczyka. Farah jest liderem rankingu deblistów.
W ubiegłym sezonie wraz z rodakiem Juanem Sebastianem Cabalem triumfowali w Wimbledonie i US Open. W Melbourne mieli być rozstawieni z jedynką.
Cabal musiał szybko znaleźć nowego partnera deblowego. Został nim Hiszpan Jaume Munar.
W tej sytuacji Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo powinni zagrać z dwójką (zamiast z trójką). Z jedynką powalczą Francuzi Pierre-Hugues Herbert i Nicholas Mahut.
Obecność sterydu anabolicznego w organizmie Faraha wykryto na podstawie badania przeprowadzonego w październiku w Cali. Wcześniej był kontrolowany wiele razy i zawsze był wynik negatywny.
Jarry (78. miejsce w rankingu ATP w singlu) został tymczasowo zawieszony przez ITF. Próbka pobrana w trakcie finału Pucharu Davisa w Madrycie wykazała niedozwolone substancje.