Zaledwie czwórka polskich tenisistów rywalizowało w futuresach ITF na trzech kontynentach.
Kolejny punkt w Tunezji zdobyła Wiktoria Kulik, która 29 stycznia wróci do rankingu WTA. Faworytem deblowej rywalizacji w Niemczech był natomiast Grzegorz Panfil.
Hammamet
W Tunezji w Hammamet Open (na kortach ziemnych, 15 tys. $ w puli nagród) sezon rozpoczęły Wiktoria Kulik i Daria Walczak.
W eliminacjach Kulik pokonała Amerykankę Delishę Guttikondę 6:1, 6:0. Walczak była lepsza od Tunezyjki Noury Samergi 6:3, 6:0, ale przegrała z Francuzką Louise Lamplą 4:6, 4:6.
W turnieju głównym Kulik wygrała z Japonką Haine Ogatą 6:2, 6:3, ale nie dokończyła meczu z Tajwanką Chieh-Yu Hsu 0:6 i krecz. Walczak (jako lucky loser) uległa Serbce Mii Mijatovic 0:6, 3:6.
Schwieberdingen
Grzegorz Panfil walczy w Niemczech Südwestbank Tennis Grand Prix 2018 (carpet w hali, 15 tys. $). W kwalifikacjach uległ Niemcowi Nikolasowi Walterscheidowi-Tukiciovi 6:7 (6), 2:6.
W deblu Panfil i Ukrainiec Władimir Uzhylovskyi (duet nr 1) mieli wolny los w pierwszej rundzie. W ćwierćfinale wygrali z Niemcami Tobiasem Riefem i Nicem Wiedenhornem 2:6, 6:2, 10:5.
W półfinale przegrali z Niemcami Kevinem Krawietzem i Danielem Masurem 3:6, 6:7 (3).
Los Angeles/Long Beach
Mateusz Smolicki startuje w Kalifornii. Najpierw grał w eliminacjach zawodów w Los Angeles (korty twarde, 25 tys. $). Przegrał z Amerykaninem Collinem Altamirano 2:6, 2:6.
Lepiej wiedzie mu się w Long Beach (korty twarde, 25 tys. $). W kwalifikacjach pokonał już Amerykanów Alafię Ayeni 7:6 (3), 4:6, 6:3 i Erica Hahna 7:5, 6:3. W decydującej rundzie uległ Amerykaninowi Ronnie Schneiderowi 1:6, 1:6.
