
Michał Przysiężny w Korei Południowej walczył w pierwszym tegorocznym turnieju.
Popularny Ołówek przez wiele miesięcy zmagał się z urazem pleców. W tym sezonie rozegrał tylko dwa spotkania w Pucharze Davisa.
Przysiężny spadł w rankingu ATP na 366. miejsce. Po kontuzji nie ma już śladów. W ostatnich dniach przed wylotem do Korei trenował w Warszawie z młodymi polskimi tenisistami z grupy Davis Cup Future.
Bardzo lubi starty w Azji, więc można było spodziewać się dobrego rezultatu. Rozpoczął rywalizację od turnieju głównego. Wygrał z Japończykiem Go Soedą (124) 3:6, 6:2, 7:6 (5), którego pokonał po raz piąty w karierze.
W trzecim secie przy stanie 4:5 Przysiężny obronił cztery piłki meczowe.
W 1/8 finału przegrał z Australijczykiem Mattem Reidem (346) 4:6, 6:3, 6:7 (1).