
Hubert Hurkacz po meczu Davis Cup w Gdańsku od razu poleciał na trzy tygodnie do Kalifornii.
W Indian Wells trenuje przed występami w futuresach ITF w Bakersfield i Calabasas. Wczoraj ćwiczył z Chorwatem Borną Coriciem.
Po USA reprezentant Polski wybrał się ze swoim szkoleniowcem Filipem Kańczułą.
– Pozytywną energię zabieramy za ocean! Po inspirację na Indian Wells Tennis Garden, a po dobrą grę i punkty na futuresy – napisał na Facebooku Hurkacz.
W Bakersfield Tennis Open (korty twarde, w puli nagród 25 tys. $) Hubert ma miejsce w turnieju głównym. Zawody są świetnie obsadzone.
Zagrają w nich rutyniarze jak Somdev Devvarman, Marek Michalicka, Matt Reid oraz spora grupa utalentowanych graczy m.in. Michael Mmoh, Jan Choinski, Orlando Luz, Marcelo Zormann czy Casper Ruud.
W Calabasas (korty twarde, w puli nagród 25 tys. $) Hurkacza czeka start w eliminacjach. Jest bowiem dopiero 15. oczekującym na występ w drabince głównej. W imprezie chcą walczyć m.in. Henri Laaksonen, Tommy Paul, Matthew Barton, Darian King czy Mitchell Krueger.